Telewizja dla Wołowa

[Kacper]

Wczoraj ok. 18:00 zapadła decyzja o powrocie do pomysłu lokalnej telewizji. Wprawdzie teraz będą to tylko testy, to z czasem ma się rozkręcić. Nie wiadomo póki co dokładnie, jaka będzie nazwa (np. "TV Juszka" nie jest dobrze oceniana - nawet, że nazwę bierze od rzeki, to niektórzy mieszkańcy nazywają głupią), ale powrót miałby mieć związek np. z wyborami 2018 czy przygotowaniem do emisji kablowej (do niedawna wisiało to na włosku, ale ze względu na nieudaną fuzję UPC z Multimedią szanse się powiększyły).

[kacper3100]

Czarno to widzę. Dla CTV1 nie masz czasu, a już startujesz z kolejną telewizją. Poza tym już stacje lokalne w linearnej telewizji sobie słabo radzą, więc wątpię w sukces w internetowej.

Poza tym nie wiem, co nieudana fuzja UPC z Multimeduą ma z tym wspólnego.

[Kacper]

Czarno to widzę. Dla CTV1 nie masz czasu, a już startujesz z kolejną telewizją.

Póki co to tylko testy teraz są, także na tym nic nie ucierpi.

Poza tym już stacje lokalne w linearnej telewizji sobie słabo radzą, więc wątpię w sukces w internetowej.

Jeżeli masz na myśli Echo24, to muszę Cię zmartwić - od początku ten twór był niewypałem (zamiast "rdzenniaków" z TeDe, to ładowały się patałachy ze wszystkich mediów dookoła, a z niego samego było niewiele). TVN Warszawa powstała w niezbyt fortunnym okresie (zresztą sami do tego doprowadzili - natworzyli śmieciowych kanałów i zbędnych projektów), gdyby powstała jako np. mutacja "głównego" TVN (tj. w latach 1997-2000) w DVB-T, to by przetrwali (akurat większy projekt w Warszawie nie miałby sensu, bo z Warszawy nadaje 99% kanałów, poza tym tamtejsze korposzczury wchodzą na portale okołoplotkarskie). Ale jak już pisałem niejednokrotnie: większość stacji lokalnych (przykładem niech będzie Poznań czy Zagłębie Miedziowe) żyje i trzyma się jakoś - wprawdzie większa część ma jakieś wsparcie (typu portal lokalny, gazetę czy radio), to i tak się trzyma (z Wołowem ma być podobnie - portal, tygodnik i radio na falach średnich, które początkowo ma być retransmisją TV).

Poza tym nie wiem, co nieudana fuzja UPC z Multimeduą ma z tym wspólnego.

To, że gdyby było UPC to byłby problem z wejściem do oferty, bowiem ona wrzuca teraz lokalne telewizje już tylko do ogólnopolskiej oferty (być może na województwo, ale i tak na zbyt duży obszar), a my chcemy nadawać tylko w kilku powiatach (w innych miałby nadawać zaprzyjaźniony kanał lub "mutacja ogólnopolska"). Multimedia chyba też tak robi w ofercie cyfrowej, ale już na mniejszą skalę, a i spokojnie moglibyśmy nadawać tylko dla Wołowa (Wołów ma zacofaną ofertę cyfrową, bo jesteśmy jedynym miastem z MM w okolicy, w dodatku dość małym - więc się im nie opłaca i możemy załapać się jeszcze na analog).